Od 26 lat Wyspa, a dokładniej Towarzystwo Ochrony Praw i Godności Dziecka „Wyspa”, jest schronieniem dla życiowych rozbitków. Szczególnie tych najmłodszych, którzy potrzebują wsparcia i pokazania, że z domowego piekła można się wyrwać, a marzenia są po to, by je spełniać.
…niesienie pomocy dzieciom pokrzywdzonym przez los… –
oto nasza misja, którą dzielnie wypełniamy od 26 lat.
Niczym Indiana Jones, ciągle odkrywamy nowe skarby, poznajemy cudownych ludzi, przeżywamy niesamowite przygody… i dokładnie tak jak on – szukamy sposobu na przetrwanie. Nie będziemy oszukiwać, łatwo nie jest! Mamy pasję, przyjaciół, masę miłości do rozdania, ale potrzebujemy czegoś bardzo przyziemnego – pieniędzy.
W ciągu roku szkolnego pod naszą opieką jest czterdziestka niesamowitych dzieciaków, które nazywają się „Wyspiarzami”. W wakacje i ferie zimowe liczba ta wzrasta do setki. Nie śpimy na zielonych banknotach, materialnego skarbu także nie odkryliśmy. Kochamy nasze dzieciaki
i nie mamy zamiaru ich zostawiać! A pieniędzy trzeba nam na węgiel do ogrzania pomieszczeń, wymarzony remont czy najbardziej błahe rzeczy takie jak płacenie rachunków czy zakup prowiantu na wyspowe kolacje.
Jak możesz nam pomóc?
Nie chcemy od Ciebie milionów monet, wystarczy „pięciok” wrzucony na nasze konto
i mała pomoc w social media.
Plan wygląda następująco:
1. Odpowiadamy na pytanie, co zabralibyśmy na bezludną wyspę
w formie zdjęcia, filmiku czy wpisu na blogu
2. Cokolwiek okaże się naszym niezbędnikiem, do listy dorzucamy 5 złotych. Dlaczego?
Wszystko po to, by „pięciok” wrzucić do skarbonki, dzięki której wyspa nie będzie już bezludna!
3. Post publikujemy z hashtagiem #ludnawyspa oraz #wyspaniali
Naszą ostatnią prośbą jest udostępnienie naszego numeru konta, na który dobrzy ludzie mogliby dorzucać „pięcioka” na nasze działania. To naprawdę niewiele, a może nam ogromnie pomóc!
Numer konta: 76 1050 1243 1000 0010 0011 3405
Nie pozwólmy, by Wyspa pełna dzieci stała się bezludna!
Wasi Wyspiarze
PS Kilka dni temu, jedna z naszych małych podopiecznych, Zuzia, gdy usłyszała od starszego kolegi, że potrzebujemy 10 tysięcy złotych na remont, stwierdziła: „ja dostaję co miesiąc tysiąc złotych renty! Nie będziemy wydawać tego w domu, bo Wyspy potrzebuję jak powietrza, a po dziesięciu miesiącach będzie 10 tysięcy!” Czy dzieciaki nie są urocze?
W razie pytań prosimy o kontakt:
Agnieszka Sierotnik
tel. 504431114
agnieszkasierotnik@gmail.com
facebook.pl/topigd